Kawa stała się niemal tak powszechnym produktem w naszych domach, jak chleb. O ile jej popularyzacja jest ogromna, o tyle znajomość prawdziwego jej smaku i świadomość właściwego zaparzania są na miernym poziomie. Potencjalny konsument kawy, zaparza ją wrzątkiem, nie mówiąc już o tym, co zaparza (najczęściej zwietrzałą mieszankę z marketu lub rozpuszczalne coś). A przecież…
Prawdziwi kawomaniacy, w procesie parzenia kawy dbają o każdy szczegół. Zadziwiające, jak wiele elementów tej czynności można wymienić, a każdy z nich odpowiednio dopieścić, by kawa smakowała jak napar wart grzechu. Jeszcze bardziej zdumiewające może wydawać się, jak istotne są jakość i rodzaj wody używanej do przygotowania tego napoju.
Różnorodność miejsc i metod upraw oraz stopnia palenia ziaren kawy jest tak ogromna, że trudno odnaleźć tę jedyną – ulubioną kompozycję. Poszukiwania idealnej dla naszych kubków smakowych kawy należy rozpocząć od degustacji. Jak prawidłowo degustować kawę? Oto kilka ważnych zasad:
Blisko 20 lat temu zaobserwowano związek między spożywaniem kawy a mniejszym ryzykiem chorób wątroby. Badania w tej sferze wciąż są ponawiane, by odkryć, który ze składników kawy wpływa w pożądany sposób na funkcjonowanie wątroby oraz jaka ilość dziennego spożycia kawy jest wskazana.
Tradycyjna, zaparzana codziennie kawa nie musi zawsze smakować tak samo! I wcale nie mam tu na myśli dodawania tuczących dodatków – bitej śmietany, smakowego mleka, czekoladowych płatków, czy innych cudów, które sprawiają, że taka kawa to już raczej deser, a nie napar. Jak zatem zmienić smak kawy?
Pyszna, pachnąca kawa. Nie znam osoby, która nie piłaby codziennie kawy, większość nawet 3-4 kubki, a niektórzy nawet więcej. Wiele osób, myśli, że kawa jest niezdrowa. I pewnie, że jest, jeśli doda się do niej słodziki, tonę cukru, sztuczne śmietanki, albo tłuste mleko. Jest też, jedynym, tak dokładnie zbadanym, naturalnym i super skutecznym „spalaczem tłuszczu”.…
Dziękujemy za wszelkie komentarze, opinie i referencje. Wasze zdanie jest dla nas najważniejsze!